Wiosenne porządki w domu czy w ogrodzie to norma, a w samochodzie? Te normą nie są, a powinny. Dlaczego? Ponieważ przez tych kilka zimowych miesięcy w naszych autach gromadzi się wszystko to, co znaleźć się w nich nie powinno. I wiosną należy to koniecznie usunąć.

W naszym poradniku „Jak przygotować samochód do sezonu wiosennego? O czym nie można przy tej okazji zapomnieć?” pisaliśmy o tym, jak dbać o podwozie i nadwozie auta od zewnątrz, teraz jednak czas zająć się jego wnętrzem. A wnętrzem tym naprawdę warto się zająć, ponieważ po zimie często znajduje się ono w mocno nienajlepszym stanie. Oczywiście, niektórzy kierowcy przykładają wszelkich starań do tego, aby ich fury zawsze były czyste i pachnące, jednak nawet oni nie są w stanie uniknąć tego wszystkiego, co wiąże się z zimą i z eksploatacją auta podczas długich zimowych miesięcy. O jakich zagrożeniach tutaj mowa? Jak pozbyć się niechcianych, typowo zimowych „gości” z wnętrza samochodu i dlaczego naprawdę warto to zrobić?

1. Sól, piasek i drobinki chemicznego pyłu

Środek do czyszczenia tapicerki Lotar 1 litr
Środek do czyszczenia tapicerki Lotar 1 litr

Na ogół jest tak, że obecność soli, piasku, błota i tego wszystkiego, co zalega zimą na naszych drogach i chodnikach, rozpoznajemy wyłącznie jako problem dla zewnętrznej części nadwozia i podwozia. Osiadłe tam sól i błoto usuwamy poprzez staranne umycie wszystkich elementów, o czym pisaliśmy we wspominanym tu już poradniku. Tam też znajdziecie informacje o tym, jak elementy te można następnie zakonserwować i przygotować do wiosny. Ale co sól, piasek i drobinki chemicznego pyłu miałyby robić w kabinie samochodu? Po prostu weszły do środka razem z nami i z naszymi pasażerami. Na ubraniu, a zwłaszcza na butach, wnieśliśmy tego naprawdę dosyć. I teraz wszystko to po wyschnięciu zalega w tapicerce, fotelach i wszystkich możliwych elementach, unosząc się tumanami kurzu przy każdym naszym ruchu. A dlaczego mówimy o chemicznym pyle? Ponieważ w jego skład wchodzą związki ropopochodne, drobinki metali, sadza i wszystko to, co opadło na nasze drogi i osiadło na zalegającym na nich śniegu. My sami zaś wnieśliśmy to wszystko do samochodu. Jak należy się tego teraz pozbyć?

Sól, piasek i pył usuwamy z kabiny samochodu odkurzając wszystko dokładnie, czyszcząc i piorąc (jeśli trzeba) tapicerkę. Do tapicerki polecamy używać odpowiednich środków do tapicerki samochodowej – znacznie skuteczniejszych i bezpieczniejszych niż domowe sposoby oparte na płynie do prania czy mycia naczyń.

2. Wilgoć i pleśń

Preparat do mycia i odgrzybiania klimatyzacji MANNOL 520 ml
Preparat do mycia i odgrzybiania klimatyzacji MANNOL 520 ml

To aż niewiarygodne, ile wilgoci gromadzimy w naszych samochodach w ciągu zimy. Wdziera się do kabin przez uchylone drzwi, odsunięte okna i przez wszelkie możliwe nieszczelności. Najwięcej jednak wnosimy jej sami, na ubraniach, butach, parasolach czy torbach z zakupami. Wilgoć ta następnie odparowuje, ale wcale nie znika. Wręcz przeciwnie – chowa się w tapicerce, w gąbkach, w filtrach kabinowych oraz w klimatyzacji. I krąży tak po wnętrzu samochodu, tworząc idealne środowisko do rozwoju rozmaitych grzybów i pleśni. Jak można się jej pozbyć?

Wiosną, przy obowiązkowych porządkach, wilgoć musimy usunąć poprzez wysuszenie i solidne wywietrzenie kabiny. Zwykle jest już wówczas dość ciepło, aby można to było zrobić, nie ryzykując wyziębienia wszystkiego do poziomu wnętrza lodówki. Przy tej okazji zajmujemy się też klimatyzacją, którą trzeba oczyścić i odświeżyć. Do tego przydadzą Wam się odświeżacze do układów klimatyzacji, jakie możecie znaleźć na iParts.pl. Warto również rozważyć użycie ozonatora, zwłaszcza że wystarczyłby tu zwykły (prosty i tani) ozonator Viaken VOZ-GL-3188, który – jak się zaraz przekonacie – przyda się nie tylko do oczyszczania klimatyzacji.

3. Odpadki i resztki jedzenia

Ozonator Viaken VOZ-GL-3188
Ozonator Viaken VOZ-GL-3188

Zimą częściej niż kiedykolwiek zdarza nam się jeść w samochodzie. Z uwagi na aurę i temperaturę zostajemy w aucie, żeby w spokoju coś na szybko przekąsić, wypić i nie zawsze chce nam się po tym wszystkim posprzątać. Nierzadko zdarza się tak, że resztki jedzenia kończą następnie gdzieś pod fotelem, w schowku lub na tylnej kanapie. I leżąc tam, stają się idealna pożywką dla prędko namnażających się bakterii. Usunięcie tychże resztek pomaga, ale nie załatwia sprawy. Aby pozbyć się bakterii, dobrze jest wszystko odkurzyć, wyczyścić, a na koniec jeszcze wyozonować. I tu wracamy do wspomnianego już ozonatora. Nie musi to być wcale drogi, mocny sprzęt – wystarczy prosty ozonator na prywatny użytek, aby oczyścić i odświeżyć kabinę samochodu po zimie. Ozonowanie jest jednym z najskuteczniejszych sposobów pozbywania się wszelkich bakterii i innych drobnoustrojów; nie bez powodu woda wodociągowa coraz częściej jest już nie chlorowana, ale właśnie ozonowana.

4. Zanieczyszczenia powietrza

Filtr kabinowy IPARTS FK000238
Filtr kabinowy IPARTS FK000238

Oprócz zanieczyszczeń, które wnosimy do wnętrza samochodu ze sobą i na sobie, są również i takie, które starają się wedrzeć do niego poprzez układ wentylacji. Tu na straży naszego zdrowia i samopoczucia staje filtr kabinowy, który zanieczyszczenia te wychwytuje i zatrzymuje. Filtr ten pełni swoją funkcje dzielnie aż do momentu, w którym osiągnie maksimum możliwości absorbcyjnych. Powyżej tego poziomu nie jest nas już w stanie chronić. Aby więc nie narażać się na oddychanie chemicznym pyłem i drobinkami organicznymi, warto ten filtr wymieniać przynajmniej raz w roku. I najlepiej zrobić to właśnie wiosną. Dlaczego wiosną? To proste. Filtr kabinowy po zimie zawsze jest w złym stanie – zawilgocony, zabrudzony, traci swoją efektywność i nie chroni nas już tak skutecznie, jak powinien. A przecież przed nim ciężka praca w roli ochroniarza blokującego drogę pyłkom roślinnym i alergenom, które na wiosnę zaczynają krążyć w powietrzu w niewiarygodnych ilościach. Bez sprawnego filtra kabinowego ciężko będzie przetrwać ten trudny moment.