Od dłuższego czasu coś mi się nie podobało w pracy silnika. Tak jakby lekko się dusił. Najpierw myślałem że mi się wydaje i po prostu to zbagatelizowałem, ale z czasem było coraz gorzej. Potem doszedł jakiś dziwny dźwęk, który trudno mi opisać i już wiedziałem, że coś trzeba zrobić. Okazało się niestety, że jest jakiś problem z kolektorem. Najpierw mechanik coś kręcił, ze może udało by się to naprawić ,ale on odradza, bo kolektor i cały osprzęt naokoło to są wrażliwe elementy i zbyt ważne, żeby mogły być choć odrobinę niesprawne. No to zgodziłem się ostatecznie na wymianę wszystkiego, co trzeba wymienić. Koszt niestety ogromny, ta cena w iparts, choć może się wydawać wysoka, to i tak jet okazyjna. No bo wymieniłem właśnie element nastawczy, tak zalecił mechanik i faktycznie objawy zniknęły. Na razie od wymiany minęło dopiero jakieś kilkanaście tygodni, więc jak długo wszystko będzie sprawne to nie wiem, no ale mam nadzieję, że długo. Tak wizualnie, ale też w profesjonalnej ocenie mechanika, element od VDO to część wysokiej jakości. Wydaje się, że na uszkodzenia mechaniczne będzie odporna, podobno warstwa antykorozyjna też jest solidna.
Polecam. Auto wreszcie odzyskało sprawność. Kupowałem wczęnsiej używki, ale to wydawanie pieniędzy w błoto.
Najczęściej zadawane pytania
Co ile należy czyścić kolektor ssący?
Głównym problemem kolektora ssącego jest zaleganie nagaru w jego ruchomych elementach, co może prowadzić do poważnej usterki zarówno samego kolektora, jak i jednostki napędowej. W konsekwencji może dojść do uszkodzeń pierścieni silnikowych, zarysowań cylindra oraz problemu z wypalaniem sadzy. Stąd też konieczne jest systematyczne czyszczenie kolektora dolotowego przed każdą wymianą oleju silnikowego. Układ dolotowym najlepiej jest czyścić co najmniej raz na 100 tys. km.
Skąd się bierze olej w kolektorze ssącym?
Najczęstszą przyczyną jest zużyta turbosprężarka, a w zasadzie jej wirnika, który przepuszcza olej. Jest to bardzo powszechne szczególnie w przypadku kilkuletnich silników wysokoprężnych. Problem można wyeliminować wymieniając turbosprężarkę (koszt ok. 5 000 zł) lub poddając ją regeneracji (1500 – 2000 zł).
Olej w dolocie może się pojawiać również w wyniku źle działającej odmy. Po kilku latach eksploatacji znajdujący się w niej separator oleju przestaje prawidłowo działać, czego efektem jest przepuszczanie do przewodu dolotowego turbosprężarki powietrza wraz oparami oleju. Koszt zakupu nowej odmy, w zależności od modelu auta, może wynieść od 50 do nawet 900 zł. Powodem pojawienia się oleju w układzie dolotowym może być również zbyt duża ilość środka smarnego w jednostce napędowej.
Jakie korzyści daje modyfikacja kolektora ssącego?
Kolektor dolotowy, podobnie jak prawie wszystkie elementy silnika, można modyfikować. Jest on odpowiedzialny za dostarczanie świeżego powietrza w obszarze komory spalania. Odpowiednie dostrojenie kolektora ssącego pozwala zwiększyć jego przepływ, co przełoży się na wyższą moc silnika. Ulepszona w ten sposób mieszanka paliwowo-powietrzna osiąga wyższe poziomy spalania oraz temperatury, a także wyższe ciśnienia. Oprócz poprawy osiągów, modyfikacja kolektora dolotowego wpływa również często na nieco lepszy dźwięk samochodu.
Jakie są najczęstsze usterki kolektora ssącego?
Najczęstszym problemem są uszkodzone uszczelki pod kolektorem oraz wszelkie awarie wywołane zanieczyszczeniami osadzającymi się w kolektorze (nagar). Te zanieczyszczenia znajdujących się zazwyczaj w paliwie, które zawiera również niedopalone cząstki benzyny i oleju. Wraz z coraz większą ilością odkładającego się nagaru, kanały przepływu powietrza stają się coraz węższe, w wyniku czego kolektor dolotowy nie jest w stanie dostarczyć odpowiedniej ilości powietrza do komory spalania.
Ile kosztuje naprawa kolektora dolotowego?
Cena może być bardzo zróżnicowana i zależeć o wielu czynników. Jeżeli doszło do zatkania kolektora, wystarczy jego demontaż i regeneracja (koszt 400–1000 zł) lub wymiana na nowy (koszt do 3000 zł). Jeżeli jednak zanieczyszczenia przedostały się o wiele dalej, skutki mogą być poważne w postaci np. uszkodzonych tłoków, cylindrów czy katalizatora. Zazwyczaj taka awaria kończy się generalnym remontem jednostki napędowej lub jej wymianą. Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, jak wysokie koszty się z tym wiążą.