Nie ulega wypadkowi ten, kto nic nie robi. Jeśli lubicie majstrować przy swoim aucie, a do tego nie obce Wam drobne remonty czy domowe prace wykończeniowe, musicie zdawać sobie z tego sprawę. Jak zachować bezpieczeństwo w domu i w garażu zaskakująco niskim kosztem?

Żadne szkolenie BHP nie zapewni bezpieczeństwa temu, kto na co dzień lekceważy jego podstawowe zasady. A główną przyczyną wypadków i ich konsekwencji jest właśnie lekceważenie. Kombinezonu ochronnego nie ubiorę, bo po co? Okularów ochronnych czy maski nie założę, bo nie ma sensu. Rękawic nie wezmę, bo szkoda czasu. I być może na 100 przypadków 99 razy nic się nie stanie, ale gdy już przydarzy się ten 1, przez resztę życia możecie nosić widoczne ślady efektów Waszego lekceważenia.

Dbanie o własne bezpieczeństwo podczas naprawy auta, jego przeglądu, wymiany dowolnej części, a także podczas domowych remontów czy innych, nawet niewielkich prac konstrukcyjnych, zaczyna się od Was samych – od tego, co macie na sobie i ze sobą. Zanim więc zabierzecie się za kolejny remont i naprawę, przejrzyjcie kategorię BHP w naszym sklepie i sprawdźcie, co może Wam się przydać. A co przyda się z pewnością?

Buty robocze

Półbuty zawodowe O2 SRC, skóra, rozmiar 44, CE
Półbuty zawodowe O2 SRC, skóra, rozmiar 44, CE

Zaczynamy od podstaw, czyli od butów. Choć są podstawą naszego bezpieczeństwa, buty robocze to przez wielu chyba najbardziej lekceważony element ubioru ochronnego. Co rusz widuje się „majstrów” z założonymi rękawicami, goglami, a nawet i czasem w pełnym kombinezonie, a do tego w zwykłych, szmacianych tenisówkach. Coś takiego sprawdzi się, oczywiście, ale tylko do pierwszego razu. Do pierwszego razu, kiedy to spadnie Wam na stopę cokolwiek o wadze powyżej kilograma.

Cechami wyróżniającymi dobre, ochronne buty robocze są:

  • gruba podeszwa antypoślizgowa,
  • pełne, zabudowane i mocne noski,
  • zabudowa pięty, a często i kostki.

Buty robocze muszą być solidne i w miarę szczelne. Chronią bowiem nie tylko przed uszkodzeniami mechanicznymi, ale i przed ewentualnymi substancjami chemicznymi (np. kwas z pękniętego akumulatora). Chronią przed zmiażdżeniami, skaleczeniami, stłuczeniami czy oparzeniami. I robią to naprawdę skutecznie. Warto więc właśnie od nich rozpocząć kompletowanie stroju ochronnego do rozmaitych prac.

Odzież robocza

Kombinezon roboczy, rozmiar LD/54
Kombinezon roboczy, rozmiar LD/54

Do tej grupy zaliczamy odzież ochronną zabezpieczającą nogi, ręce i tułów tak samo przed możliwymi, ewentualnymi uszkodzeniami, jak i przed czynnikami atmosferycznymi (zimnem czy słońcem). Dlaczego nie powinna to być zwykła, „cywilna” odzież? Ponieważ ta nie posiada odpowiednich właściwości zwłaszcza w przypadku ochrony przed uszkodzeniami mechanicznymi czy chemicznymi. Zwróćcie uwagę na to, że np. kombinezony robocze zawsze wykonywane są z odpowiedniego materiału. Najczęściej jest to materiał z płótna o grubym, gęstym splocie, które w sytuacji idealnej powstrzyma np. ostrze noża czy szlifierki, a w najgorszym po prostu je wyhamuje. W sytuacji oblania substancją żrącą materiał ten spowolni przenikanie chemikaliów i da Wam czas na reakcję.

Kombinezon ochronny jest tu rozwiązaniem najbardziej zaawansowanym, ale kto nie ma ochoty na ten poziom profesjonalizmu, może złożyć swój strój ze spodni ochronnych (mamy również spodenki ochronne, w sam raz na upalne lato) oraz z kurtki roboczej. A pod kurtkę dobrze jest włożyć klasyczną koszulę roboczą. W niej nawet największa niezguła prezentuje się niczym doświadczony majster.

Rękawice i czapki robocze

Rękawice antyprzecięciowe, pokryte PU, poziom ochrony przed przecięciem 5 (najwyższy), 10
Rękawice antyprzecięciowe, pokryte PU, poziom ochrony przed przecięciem 5 (najwyższy), 10", CE

Przystępowanie do pracy bez odpowiednio dobranych rękawic roboczych powinno być zakazane – jeśli nie prawem, to przynajmniej zdrowym rozsądkiem. Cokolwiek robicie, czy jest to naprawa samochodu czy remont mieszkania, angażujecie w to zawsze w pierwszej kolejności Wasze dłonie. Aby dłonie te mogły Wam służyć jak najdłużej, musicie je należycie chronić, a najważniejszym punktem tej ochrony są właśnie rękawice. Rękawice robocze nie tylko mają być, ale też mają być odpowiednie. Co to znaczy?

W zależności od tego, jakiej pracy się podejmujecie, takich też rękawic będziecie do niej potrzebować. Stosunkowo cienkie rękawice ochronne wybierajcie wszędzie tam, gdzie potrzebujecie precyzji ruchu i dobrego wyczucia obrabianej powierzchni. Gdy przychodzi do cięcia lub siłowania się z czymś twardym bądź opornym, cienkie rękawice zamieniajcie na długie rękawice z grubej skóry (lub z innego mocnego materiału). Przy wymianie oleju, płynu hamulcowego czy innych czynnościach wymagających kontaktu z płynami o niebezpiecznym składzie, rękawice materiałowe zastępujcie rękawicami lateksowymi lub gumowymi. Te trzy pary rękawic roboczych to absolutne minimum, jakiego potrzebujecie, przy czym najlepiej będzie od razu zaopatrzyć się w większy zapas każdego z tych typów.

Rękawice antyprzecięciowe, pokryte PU, poziom ochrony przed przecięciem 5 (najwyższy), 10
Czapka z daszkiem ze wzmocnieniem, CE

A co z czapkami? Po co komu czapka robocza w garażu czy do remontów wykonywanych pod dachem? Choćby po to, żeby chronić głowę (a częściowo również i oczy), przed rozmaitymi uszkodzeniami, do jakich może dojść w trakcie tego typu pracy. Czapki chronią przed iskrami krzesanymi podczas cięcia szlifierką, chronią przed drobinkami włókna szklanego, które wprost uwielbia wbijać się głęboko w skórę głowy, chronią też – tak jak kombinezony ochronne – przed skaleczeniami czy (w pewnym stopniu) przed stłuczeniami. O tym, że do pracy na zewnątrz czapka jest niezbędna, nie musimy Was już chyba przekonywać.