Uszkodzona opona to zawsze problem. Przebicie lub ubytek może wymagać wymiany opony, ale może też dawać szansę naprawy. Niektóre ubytki wymagają interwencji wulkanizatora, a inne można nawet naprawiać samodzielnie. Jakie ubytki w oponie zreperujecie własnoręcznie?

Opony samochodowe, jako jedyne elementy mające stały i bezpośredni kontakt z podłożem i jednocześnie nieustannie podlegające największej licznie rozmaitych obciążeń, bardzo łatwo i bardzo często ulegają uszkodzeniom. Uszkodzona opona zawsze kwalifikuje się co najmniej do naprawy, jeśli nie do całkowitej wymiany. Żadnych uszkodzeń, ubytków, pęknięć czy przebić opony samochodowej nie wolno lekceważyć, ponieważ mogą one zadecydować tak samo o bezpieczeństwie Waszym i Waszych pasażerów, jak i pozostałych uczestników ruchu drogowego. Jeśli więc zauważycie ubytek w swojej oponie, musicie zawsze przedsięwziąć odpowiednie kroki. Jakie?

Ubytek, przebicie, czy pęknięcie? Czym różnią się od siebie te rodzaje uszkodzeń opony samochodowej?

Preparat do awaryjnej naprawy opony 500 ml BRUMM
Preparat do awaryjnej naprawy opony 500 ml BRUMM

Stwierdzenie „mam dziurawą oponę” zdaje się być jasne i zrozumiałe dla każdego. W dziurawej oponie doszło do całkowitego przerwania jej ciągłości, a więc do jej przebicia. Przez powstały w ten sposób otwór ulatniać będzie się powietrze tak długo, aż całkowicie nie zejdzie lub dziura nie zostanie w jakiś sposób (doraźnie lub profesjonalnie i na stałe) załatana. W przypadku ubytku rzecz robi się już bardziej skomplikowana.

Jeśli przyjdzie Wam kiedyś opisywać rodzaj uszkodzenia opony w jakimś oficjalnym, urzędniczym dokumencie, możecie zetknąć się wówczas z określeniem „ubytek w oponie”. W urzędniczej nomenklaturze ubytek to w żadnym razie nie jest to samo co przebicie, ponieważ przebicie zawsze jest przerwaniem ciągłości opony na całej głębokości jej powłoki, gdy tymczasem ubytek to zaledwie utrata mieszanki gumowej zwykle jedynie na części jej głębokości. Przez ubytek powietrze nie będzie się wydostawać na zewnątrz opony, przez przebicie jak najbardziej. Do tego dochodzą jeszcze pęknięcia, które nie są ani przebiciami, ani ubytkami, a wszystko chyba tylko po to, aby zniechęcić kierowców do składania reklamacji i wniosków odszkodowawczych za uszkodzone opony. I teraz pytanie najważniejsze, które z tych rodzajów uszkodzeń kwalifikują oponę samochodową do naprawy – zwłaszcza samodzielnej – a które skazują ją na wymianę?

Jakiego typu ubytki i uszkodzenia opony mogą być naprawiane, a jakie zmuszają właściciela do kupna nowego ogumienia?

Koło zapasowe - zestaw naprawczy VIRAGE (uszczelniacz 450ml + kompresor)
Koło zapasowe - zestaw naprawczy VIRAGE (uszczelniacz 450ml + kompresor)

W kwestii ubytków w oponie w zasadzie każdy przypadek powinien być rozpatrywany indywidualnie i trudno jest przedstawić jeden prosty wzór na to, kiedy opona nadaje się do naprawy, a kiedy pozostaje już wyłącznie jej wymiana. Z całą pewnością do naprawy kwalifikuje się większość przebić, o ile średnica otworu nie jest zbyt duża i nie doszło przy okazji do uszkodzenia podstawy konstrukcyjnej opony. Uszkodzenie konstrukcji zawsze, bez względu na pozostałe efekty, wymaga bezwzględnej wymiany opony na nową.

W przypadku ubytków w oponie wiele zależy od:

  • miejsca, w którym doszło do tego ubytku;
  • rozmiaru powierzchni i głębokości ubytku;
  • pozostałych efektów uszkodzenia opony;
  • przyczyn, z których ten ubytek w oponie powstał.

Niektóre ubytki to efekt dość prostego w naprawie błędu ludzkiego i z takimi usterkami możecie sobie poradzić nawet samodzielnie. Inne ubytki to z kolei zaledwie jedne z wielu uszkodzeń, jakim uległa opona na skutek wypadku lub nieprawidłowej eksploatacji. W tym drugim przypadku bardzo często nawet profesjonalny zakład wulkanizacyjny okazuje się bezradny.

Które uszkodzenia opony możecie naprawiać samodzielnie, a kiedy konieczna jest interwencja wulkanizatora

Zestaw naprawczy STP do opon o rozmiarze od 15 do 22” - 500 ml
Zestaw naprawczy STP do opon o rozmiarze od 15 do 22” - 500 ml

Uszkodzenia, a więc ubytki i przebicia opony, które kwalifikują się do naprawy, możemy podzielić na te, którymi każdy z nas może zająć się samodzielnie i na te, za które lepiej się nawet nie zabierać. Jakie uszkodzenia dają Wam szansę wykazać się w roli wulkanisty? Przede wszystkim są to:

  • przebicie na czole opony – na czole, czyli przebicie bieżnika. Uszkodzenia tego typu możecie załatać samodzielnie przy pomocy prostego zestawu naprawczego opartego o sznury butylowe (tzw. sznurowanie opony), choć naprawa taka nadal pozostanie jedynie naprawą doraźną;
  • ubytków kosmetycznych w stopce opony – ten typ uszkodzenia, kiedy np. dochodzi do zerwania stopki podczas ściągania lub zakładania opony na felgę, można próbować nadstawić za pomocą dwuskładnikowych mas samowulkanizujących;
  • wypełnień ubytków kosmetycznych mieszanki gumowej w przypadku uszkodzeń powierzchniowych – tu również można stosować dwuskładnikową masę samowulkanizującą;

Przebicie opony na jej boku to już zupełnie inny problem. Z czymś takim samodzielnie sobie nie poradzicie i nie powinniście się nawet podobnej naprawy podejmować. Podobnie ma się rzecz z uszkodzeniami prowadzącymi do ubytków w formie lejków uszkodzeń na czole lub bocznej ściance opony. Naprawa lejków uszkodzeń z użyciem masy samowulkanizującej to coś, co zarezerwowane jest wyłącznie dla trakcji wolnobieżnych, a i to wyłącznie w przypadku samego czoła opony. Obciążenia na ścinakach bocznych opon są zbyt duże, by takie domowe metody naprawy mogły być skuteczne.