Dla jednych to sposób na radzenie sobie z nagłymi awariami, dla innych zwykłe druciarstwo – cement do tłumika wydechu ma tyluż zwolenników, co przeciwników, a każda grupa ma swoje argumenty. Co to za argumenty? Czy stosowanie pasty uszczelniającej do wydechu ma sens?

Czy cement do układu wydechowego jest złym rozwiązaniem? Gdyby takim był, zapewne nikt nie chciałby go stosować. Tymczasem wszelkiego typu pasty uszczelniające do wydechu cieszą się cały czas dość sporym zainteresowaniem, a producenci – w tym naprawdę uznane, starające się budować swój wizerunek marki – cały czas wypuszczają na rynek nowe wersje takiego cementu, które okazują się raz gorsze, raz lepsze, ale zawsze potrzebne. Cały problem z pastami uszczelniającymi do wydechu tkwi jednak w rozmaitości celów, do jakich są wykorzystywane. A wykorzystywane bywają również podczas „napraw”, na których widok każdy mechanik złapałby się za głowę. Z drugiej jednak strony część kierowców stosuje tego typu produkty zgodnie z ich przeznaczeniem oraz z tym, co założył ich producent. Co to za przeznaczenie? Jak powinno się stosować pasty uszczelniające wydech i co nasi eksperci myślą o naprawianiu układu wydechowego przy pomocy cementu?

Czym jest cement do tłumika wydechu? Na czym polega jego niewłaściwe zastosowanie?

Cement do układów wydechowych K2 Mefix 140 g
Cement do układów wydechowych K2 Mefix 140 g

Popularny cement do układu wydechowego dostępny jest w różnych wersjach różniących się marką, ceną, składem i ogólną jakością, ale praktycznie zawsze posiada on konsystencję pasty o umiarkowanej gęstości i odporności na wysokie temperatury. Tę pastę zawsze należy nakładać ściśle zgodnie z zaleceniami producenta, przy czym jej zastosowanie pozostaje niezmiennie to samo – stosuje się ją do „łatania”, czyli uszczelniania elementów układu wydechowego, czy to samodzielnie (sam cement, bez dodatków), czy przy współpracy z bandażem lub taśmą uszczelniającą. I ta jej zdolność do uszczelniania wydechu potrafi być zaskakująco wysoka, co jednak przez niektórych bywa nadużywane.

Tego, do jakich celów niektórzy kierowcy korzystają z cementu do wydechu – tłumaczy Piotr Żaczek, długoletni ekspert iParts.pl – nie wymyśliłby najzdolniejszy autor fantastyki naukowej. Niby wszystko zgodnie z przeznaczeniem, bo przecież ta pasta służy do uszczelniania układu wydechowego, w tym również tłumików, ale właśnie do uszczelniania, nie do betonowania każdej kolejnej dziury, jaką wyżre rdza czy wypalą spaliny. Ten preparat nie ma zastępować nowych elementów wydechu, ale usuwać drobne nieszczelności. Tymczasem stosuje się go w połączeniu już nie tylko z bandażem (bo przecież sam bandaż nie wystarczy do załataniu dziury jak pięść), ale i z żeliwnymi rurami czy kawałkami rynien. To już jest naprawdę gruba przesada. Masz dziurawy tłumik? Skorodowany, przegniły wydech? To go wymień, a nie łataj kawałkami starych garnków, taśmą izolacyjną i stalowym drutem!

W jakich sytuacjach użycie pasty uszczelniającej wydech jest uzasadnione? Do jakich celów powstał ten właśnie produkt?

Pasta uszczelniająca wydechu BOSAL
Pasta uszczelniająca wydechu BOSAL

Podstawą do stworzenia preparatu nazywanego powszechnie cementem do wydechu była chęć zapewnienia kierowcom możliwości przeprowadzania szybkich, doraźnych napraw uszkodzonego układu wydechowego, co pozwoliłoby im spokojnie wrócić do domu z dłuższego wyjazdu lub odwlec wizytę u mechanika o kilka do kilkunastu dni. Producenci tych past uszczelniających musieli chyba jednak przesadzić z ich jakością, bo mamy do czynienia z przypadkami, kiedy to załatany w ten sposób wydech służy nie przez dni, a przez całe miesiące, zachowując szczelność podczas pokonywania kolejnych tysięcy kilometrów. A nie do tego przecież produkt ten został stworzony.

Pasty uszczelniające do układu wydechowego – objaśnia Grzegorz Kinczewski z iParts.pl – okazały się być produktami lepszym niż wstępnie zakładano, nie zmienia to jednak nic w ich domyślnym użyciu. To, że wytrzymują naprawdę długo, nie oznacza wcale, że możemy sobie pozwolić na rezygnację z wymiany uszkodzonego elementu układu wydechowego i ograniczyć się do nakładania tylko kolejnych warstw cementu. Takie rozwiązanie nie ma sensu i nie prowadzi do niczego dobrego. Cement ma natomiast głęboki sens w przypadku, gdy zauważycie rozszczelnienie wydechu, a nie macie możliwości natychmiast zająć się wymianą uszkodzonego elementu. Bo takie rozszczelnienie oznacza zawsze, że dany element został na tyle osłabiony przez korozję, temperaturę oraz agresywne związki chemiczne, iż tylko wymiana go na nowy wchodzi w grę. Jeśli pojawiła się jedna dziura, to zaraz pojawi się i druga, trzecia oraz czwarta. A przez dziurkę wielkości główki od szpilki po kilku dniach będziecie mogli włożyć do tłumika całą rękę.

Jak prawidłowo używać cementu do wydechu? Jak wygląda procedura naprawy układu wydechowego pastą uszczelniającą?

Pasta do montażu układów wydechowych 140 g Walker
Pasta do montażu układów wydechowych 140 g Walker

W zastosowaniu konkretnego rodzaju cementu zawsze powinniście się zdawać w pierwszej kolejności na instrukcję sporządzoną przez producenta. Wzmocnienie uszczelnienia za pomocą specjalnej taśmy bywa opcjonalne, choć niektórzy producenci past uszczelniających wskazują wprost, aby warstwę cementu owinąć dodatkowo specjalnym bandażem uszczelniającym dla wzmocnienia efektu. Możecie jednak przyjąć, że decyzja o użyciu takiego bandaża powinna zależeć m.in. od rozmiaru nieszczelności. W przypadku tych najmniejszych bandaż może być przydatny, ale nie wydaje się konieczny, zwłaszcza jeśli tego typu naprawę traktujecie naprawdę doraźnie. Przy większych przedmuchach wzmocnienie pasty taśmą uszczelniającą jest najlepszą, wręcz konieczną opcją, szczególnie gdy nie macie pewności co do tego, kiedy w końcu uda Wam się wymienić uszkodzony wydech na nowy.