Grad jest jednym z trudniejszych dla każdego kierowcy zjawisk atmosferycznych. Przed gradem nie sposób uciec, ale można próbować się przed nim zabezpieczyć. Czy skutecznie? Jak chronić swoje auto przed uszkodzeniami spowodowanymi gradobiciem?

Starzy kierowcy uwielbiają opowiadać mrożące krew w żyłach historie o najrozmaitszych zdarzeniach, jakie spotkały ich gdzieś w trasie, czy nawet już na miejscu postoju. Wśród historii tych często przewija się temat gradu, który w ostatnich latach szczególnie polskim kierowcom dokuczył. Kto przeżył pamiętne nawałnice z gradem wielkości pięści, który to grad rozbijał przednie szyby w samochodach i niszczył kokpity aut, ten doskonale rozumie zagrożenie. Pytanie tylko, czy przed zagrożeniem tym można się jakoś chronić? Czy da się zabezpieczyć auto przed gradem, również tak dużym i tak gwałtownym? Owszem, da się, choć sposobów na to nie ma wiele, a skuteczność większości z nich pozostaje mocno ograniczona. Co to za sposoby?

Nic tak nie chroni auta przed gradem, jak garaż lub wiata garażowa

Mając do dyspozycji prawdziwy, murowany garaż, możecie uważać się za przygotowanych nawet na najgorsze gradobicia. Tego typu ochrona auta jest zdecydowanie najskuteczniejsza, ale również najdroższa. Nie każdy może sobie na nią pozwolić tak ze względu na miejsce zamieszkania, jak i na koszty. Jeśli jednak w grę nie wchodzi tak solidny budynek, to być może chociaż zwykły garaż blaszany? Garaż taki, postawiony pod domem czy na działce, ochroni Wasze auto przed gradem równie skutecznie, ale pod warunkiem, że w jego pobliżu nie będzie się znajdowało żadne stare, nadwyrężone drzewo (czasem biedy może narobić również młode i zdrowe), które pod wpływem wichury gotowe jest się na taki garaż przewrócić. Bo jeśli już się przewróci, to szkody wynikłe z tego tytuły będą znacznie większe, niż gdybyście trzymali auto pod gołym niebem w największe gradobicie.

Ubezpieczenie AC chroniące kierowcę przed skutkami uszkodzeń samochodu od gradu

Ktoś mógłby powiedzie, że ubezpieczenie to żadna ochrona, to po prostu sposób na odzyskanie pieniędzy, jakie przyjdzie nam zapłacić za naprawę szkód. Owszem, ale też jeśli umowa ubezpieczeniowa została skonstruowana należycie i obejmuje uszkodzenia auta od gradobicia, stanowić będzie całkiem solidne zabezpieczenie. Przed gradem nie sposób uciec i czasem zwyczajnie nie będziecie mieć takiej możliwości. Gdy nawałnica dopadnie Was w szczerym polu, gdzieś na trasie, nie dając czasu na ukrycie się, możecie już tylko liczyć właśnie na swoje ubezpieczenie. I wielu kierowców właśnie na to liczy.

Pokrowce ochronne, przeciwgradowe, na samochód

Od jakiegoś czasu na naszym rynku zaczęło się pojawiać wiele tego typu rozwiązań. Takie pokrowce przeciwgradowe na samochód w zasadzie przypominają standardowe pokrowce ochronne, różniące się jednak przede wszystkim grubością materiału. Pokrowiec chroniący auto przed gradem może składać się z kilku warstw (2. lub 3.), z których jedna koniecznie powinna być wodoodporna, a druga amortyzująca uderzania gradzin. Zdarzają się też pokrowce antygradowe jednolite, jednowarstwowe, całościowo równie grube, a czasem nawet i grubsze niż pokrowce wielowarstwowe. Grubość takich specjalnych pokrowców samochodowych waha się od 0,5 do nawet 2 cm, przy czym pozostałe wymiary zależą już od gabarytów aut, do jakich zostały przeznaczone. Czy jednak są skuteczne? Sami producenci takich pokrowców zapewniają, że ich produkty chronią samochody przed gradem, redukując możliwe uszkodzenia od uderzeń gradzin (tzw. wgniotki) do głębokości 1-3 mm. Oczywiście, nie każdego sama redukcja uszkodzeń zadowoli i nie każdy grad da się w ten sposób zatrzymać. Ale z pewnością użycie takiego pokrowca przeciwgradowego warte jest rozważenia.

Domowe, prowizoryczne sposoby ochrony samochodu przed padającym gradem

Na koniec wypadałoby wspomnieć o tzw. domowych sposobach zabezpieczania auta przed gradem, których to sposobów jest co najmniej kilka, ale wyłącznie nieliczne powinno się traktować poważnie. Bo czy można traktować poważnie porady mówiące o narzucaniu na samochód zwykłej kołdry? Być może niektórzy faktycznie wożą w bagażniku kołdrę na wypadek gradobicia lub innych przygód, ale raczej takich kierowców nie ma wielu. Jeszcze „ciekawszym” pomysłem zdaje się być owijanie auta folią bąbelkową lub folią stretch (tak, naprawdę są i takie porady). Spróbujcie sobie teraz wyobrazić samych siebie, owijających auto folią bąbelkową za każdym razem, gdy zbliża się burzowa chmura. Z całą pewnością jednak warto znać takie triki, jak zakrywanie szyby przedniej (najbardziej problematycznej w razie uszkodzenia od gradu) dywanikami samochodowymi czy zwykłymi kartonami. Może wożona od zeszłej zimy osłona przeciwszronowa na szybę przyjdzie Wam z pomocą? W sytuacji kryzysowej, a nagły opad gradu z pewnością taką sytuacją może być, należy umieć korzystać z tego, co ma się pod ręką. Nawet z tych nieoczywistych przedmiotów.

Ochrona samochodu przed gradem w skrócie:

  • Jak zachować się w przypadku, gdy nawałnica z gradem złapie nas gdzieś w trasie? Należy trzymać się z dala od drzew, jeśli jest taka możliwość wyjechać z lasu lub nawet zjechać z drogi i zatrzymać się w celu przeczekania załamania pogody.
  • Jak wygląda naprawa aut uszkodzonych przez grad? Najlepszą opcją w przypadku karoserii jest tzw. wypychanie i wyciąganie blach metodą próżniową. Niektóre elementy można wymienić, tak jak wymienić trzeba większość uszkodzonych przez grad szyb.
  • Czy warto kupować samochody uszkodzone przez grad? Wszystko zależy tu od rozmiarów uszkodzeń oraz od tego, czy poprzedni właściciel próbował je już naprawiać. Eksperci radzą zachować szczególną ostrożność w przypadku aut po uszkodzeniach od gradu, które były naprawiane „na szpachlę”.