Kobiecy przewodnik po oponach zimowych. O czym powinnyśmy wiedzieć, przygotowując się do zmiany opon na zimowe?

Kobieta za kierownicą czy kobieta u mechanika to temat wielu nie zawsze śmiesznych żartów. Tak samo może być w przypadku kobiety u wulkanizatora. Może, ale wcale nie musi. Pora nam się wreszcie otrzepać z tych stereotypów i zabrać poważnie za wymianę opon. Tym razem opon zimowych.

Jak rozpoznać oponę zimową. Czym charakteryzują się te wszystkie „zimówki”?

Istnieje pewien schemat, według którego kobieta u wulkanizatora, pragnąca zmienić opony letnie na zimowe, absolutnie wszystko – od początku do końca – pozostawia zatrudnionym tam specjalistom. I być może jest to nawet dobre rozwiązanie, pod warunkiem, że są to specjaliści pewni i zaufani. Nawet jednak w takich przypadkach lepiej będzie, jeśli do zakładu wulkanizacyjnego wybierać się będziemy przygotowane i posiadające pewną choćby nawet tylko podstawową wiedzę na temat opon – w tym przypadku opon zimowych. Co każda z nas powinna wiedzieć?

Kiedy i dlaczego należy wymieniać opon na zimowe?

Opony letnie wymieniamy na zimowe z dwóch zasadniczych powodów, którymi są:

1. Bezpieczeństwo – kiedy średnie dobowe temperatury spadają poniżej 7°C, opony letnie tracą swoją efektywność, wpływając niekorzystnie na bezpieczeństwo jazdy. Opony zimowe, przystosowane do pracy w typowo zimowym oknie temperaturowym (to mądre określenie oznacza zakres temperatur, w jakim opona działa najlepiej), zachowują natomiast pełną skuteczność, co jest kluczowe dla bezpieczeństwa, zwłaszcza przy hamowaniu i skręcaniu.
2. Komfort jazdy – opona letnia zimą robi się wyjątkowo twarda, tracąc znaczącą część swoich zdolności absorbcji drgań powstających podczas jazdy. Drgania, których opona nie wytłumi, przechodzą wyżej, na zawieszenie i nadwozie, przeciążając amortyzatory i sprawiając, że kierowca ma wrażenie, że jedzie na włączonej pralce.

Co charakteryzuje opony zimowe i po czym można je rozpoznać?

Oponę letnią i oponę zimową różni bardzo wiele elementów, z których część można wychwycić na pierwszy rzut oka, a część pozostaje niewidoczna nawet dla największych znawców. Tym ukrytym elementem jest mieszanka gumowa, która:

• jest wyraźnie bardziej miękka niż w oponach letnich, co można nawet sprawdzić za pomocą urządzenia zwanego durometrem;
• pozostaje elastyczna w niskich temperaturach, w jakich opony letnie twardnieją na kamień;
• dzięki tej elastyczności zapewnia „zimówce” lepszą przyczepność i krótszą drogę hamowania na zimowych drogach.

Elementem opony zimowej, który wprost rzuca się w oczy i po którym jesteśmy w stanie od razu rozpoznać, z jaką oponą mamy do czynienia, jest z kolei jej bieżnik, który w przypadku „zimówki” powinien być:

• wysoki, głęboki i wyraźnie wyrzeźbiony;
• pełen lameli (nacięć w klockach bieżnika) o różnym kształcie, przy czym najbardziej charakterystyczne dla opony zimowej są tzw. lamele zygzakowate.

Cechą typową, choć nie unikalną, opony zimowej jest również bieżnik kierunkowy, układający się w tzw. jodełkę. Pamiętajcie jednak, że coraz więcej opon zimowych, zwłaszcza tych przeznaczonych do jazdy po mieście lub po autostradach, posiada charakterystyczny raczej dla opon letnich bieżnik asymetryczny.

Jakie oznaczenia powinna posiadać opona zimowa i jakich symboli warto szukać na jej boku?

Bok opony jest niczym książka szyfrów, z której możemy dowiedzieć się naprawdę wiele, pod warunkiem, że umiemy w to oponiarskie kodowanie. Upewniając się, że zaproponowane przez sprzedawcę opony są faktycznie oponami zimowymi – homologowanymi jako opony zimowe – powinnyśmy szukać przede wszystkim na jej boku symbolu śnieżynki wpisanej w górę o trzech szczytach (symbol o nazwie 3PMSF, czyli Three-Peak Mountain Snow Flake, co w dosłownym tłumaczeniu znaczy „trzy szczyty góry ze śnieżynką”). Ten właśnie symbol jest międzynarodowym standardem oznaczającym, że opona spełnia specyficzne wymagania dotyczące przyczepności na śniegu. Jest to ważny wskaźnik odpowiedniego dopasowania opony do warunków zimowych.

Uważajcie przy tym na oznaczenia M+S i na tych, którzy będą Was zapewniać, że jest to symbol opony zimowej. Nie jest! M+S, czli mud and snow (błoto i śnieg) jest symbolem, za którym nie kryje się żaden certyfikat czy homologacja. Jest to raczej deklaracja producenta opony, iż ten jej konkretny model został przygotowany z myślą o jeździe w trudnych warunkach drogowych, po błocie, śniegu i pośniegowym błocie. Ten sam symbol znajdziecie na niemal każdej oponie wielosezonowej (całorocznej), a nawet na niektórych oponach letnich.

O czym warto wiedzieć przed pierwszą wymianą opon letnich na zimowe?

Wokół opon zimowych krąży wiele mitów i nieporozumień, które mogłyście zapewne słyszeć, a które potrafią wprowadzać w błąd. Rozprawienie się z tymi mitami pomoże Wam dokonać lepszego, świadomego wyboru przy zakupie „zimowek”, a także używać ich zgodnie z ich przeznaczeniem. Przykładowo:

1. Opony zimowe są tylko do jazdy po śniegu – bzdura. Opony zimowe zostały zaprojektowane nie tylko do jazdy po śniegu, ale także do zapewnienia lepszej przyczepności w niskich temperaturach na suchym lub mokrym asfalcie, również na lodzie i pośniegowym błocie.
2. Opony wielosezonowe są identyczne jak opony zimowe – nic z tych rzeczy. Opony wielosezonowe to kompromis pomiędzy oponami letnimi a zimowymi. Sprawdzają się zimą i mogą być swobodnie użytkowane w Polsce podczas zimowych miesięcy (ale już nie w całej Europie), nie zapewniają jednak takiej samej przyczepności w ekstremalnych warunkach zimowych, jak typowe „zimówki”.

Nie dajcie się również namówić na powielanie błędów niektórych kierowców, którzy zakładają opony zimowe tylko na osi napędowej. Aby zapewnić optymalną przyczepność i stabilność, ważne jest, aby mieć opony zimowe na wszystkich czterech kołach. Regularnie sprawdzajcie również ciśnienie w oponach zimą, kiedy niskie temperatury mogą powodować jego spadek i uszkodzenie opon.

Samodzielne wybieranie nowych opon zimowych nie jest naprawdę niczym skomplikowanym. Mając podstawową wiedzę z tego zakresu, możecie śmiało zabrać się za to same. A jeśli nie czujecie się wciąż w tym zbyt pewne, szukajcie informacji, czytajcie i pytajcie – również naszych ekspertów iParts.pl, którzy każdego dnia czekają na Wasze maile lub telefony.