Wszyscy kierowcy zdają sobie sprawę z tego jak istotne są sprawne hamulce w ich samochodzie. Większość decyduje się powierzyć konserwacje układu hamulcowego specjalistom. Pasjonaci wiedzą jednak, że niektóre czynności można bezpiecznie wykonać samemu, choć są one dość czasochłonne.

Im nowszy samochód, tym bardziej skomplikowany ma układ hamulcowy. W modelach produkowanych kilkanaście lat temu, kierowca był w stanie wymienić lub wyregulować większość elementów. Dziś wymagałoby to od niego specjalistycznych narzędzi, często właściwych jedynie dla danego producenta. W dalszym ciągu może jednak dbać o samochód w skromniejszym zakresie – choćby sprawdzając odpowiedni stan płynu hamulcowego i reagując na jego zużycie.

Właściwy płyn

Płyn hamulcowy w prawidłowo działającej instalacji ma bardzo długą żywotność. Jego powolny ubytek jest nieunikniony, ale na tyle powolny, że zejście z poziomu maksymalnego do minimalnego może potrwać kilka lat. Niestety w tym czasie higroskopijny (zbierający wilgoć) płyn traci swoje właściwości. Przede wszystkim nabiera wody i zanieczyszczeń. Stąd zalecenie by wymieniać płyn hamulcowy, co 2-3 lata. Łatwo odróżnić świeży płyn od nienadającego się do użytku. Nowo zakupiony płyn ma kolor słomkowy (jasnożółty) i wysoką przezroczystość. W wyniku zużycia płyn ciemnieje, osiągając barwę brązową lub szarą i staje się całkowicie nieprzezroczysty.

Sprawdzanie poziomu

Kontrola i wymiana płynu hamulcowegoZaleca się sprawdzenie poziomu płynu hamulcowego co około 1000 km. Faktycznie, po przejechaniu takiej trasy ubytek nie powinien być w ogóle zauważalny. Jeśli jednak doszło do nagłego obniżenia poziomu płynu w zbiorniczku wyrównawczym (pod maską, przeważnie w pobliżu kabiny, po stronie kierowcy) – prawdopodobnie doszło do awarii układu hamulcowego i lepiej ostrożnie podjechać do najbliższego serwisu. Poziom zużycia/zabrudzenia łatwo sprawdzić wykorzystując przezroczystą strzykawkę z rurką intubacyjną (lub dołączonym przezroczystym wężykiem gumowym). Można wykorzystać dużą strzykawkę medyczną albo kuchenną. Po nabraniu płynu ze zbiorniczka widać czy ma on odpowiedni kolor. Często sam zbiorniczek ma dostateczną przezroczystość by to ocenić, wówczas nie ma potrzeby wyciągać płynu ze zbiorniczka. Jeśli płyn stracił swoje właściwości należy go wymienić.

Wymiana płynu hamulcowego

Samodzielnie wymieniać lub dolewać płyn możemy pod warunkiem, że:

  • wlewamy ten sam typ płynu hamulcowego, który był użyty wcześniej (DOT-3, DOT-4, DOT-5.1),
  • nasz samochód nie posiada układu ABS,

Jeśli płyn jest czysty i trzeba jedynie dolać kilkaset mililitrów, po prostu otwieramy zbiorniczek wyrównawczy i ostrożnie dolewamy do niego płyn, tak by nie przekroczyć poziomu maksymalnego. Przy wymianie płynu technologia jest bardziej skomplikowana. Potrzebny będzie podnośnik i wężyk gumowy, przezroczysty, o średnicy około 6 mm. Optymalnie również dająca się do niego podłączyć strzykawka i pojemnik na zużyty płyn hamulcowy. Zaczynamy od podniesienia samochodu i demontażu kół. W sporej części samochodów inaczej nie dostaniemy się do zaworów odpowietrzających, jeśli jednak jest to możliwe warto zrezygnować z niepotrzebnego wysiłku.

Ze zbiorniczka wyrównawczego wyciągamy strzykawką z wężykiem możliwie jak najwięcej zużytego płynu i wlewamy go do przygotowanego zbiornika. Zbiorniczek uzupełniamy świeżym płynem. Potem mocujemy wężyk do zaworu koła oddalonego najbardziej od pompy paliwowej (zazwyczaj prawy tył). Należy pompować hamulcem dopóki nie wypłynie cały zużyty płyn i nie zacznie wypływać świeży. Tę sama czynność powtarzamy przy zaworach pozostałych kół. Kontrolujemy przy okazji poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym i dolewamy, gdy poziom zbliży się do minimalnego. Cała operacja trwa około pół godziny.

Ważne informacje

W samochodzie z ABS trzeba się liczyć z większą wrażliwością układu na zabrudzenie i mieszanie płynu hamulcowego. Można wykonać przedstawioną powyżej operację, ale odsysanie zużytego płynu lepiej zacząć od lewego przedniego koła (tuż przy pompie). Po za tym chcąc dokonać pełnej wymiany płynu hamulcowego konieczny jest odsysacz podciśnieniowy i o około 30-50% więcej płynu niż standardowo mieści się w układzie. W samochodach bez ABS ta metoda jest również korzystna, lecz nie tak konieczna. Pełna wymiana płynu hamulcowego pozwala jednocześnie odpowietrzyć klocki hamulcowe. Natomiast samo odpowietrzanie wymaga mniej płynu. Niektórzy kierowcy wiedząc, ze układ jest jedynie zapowietrzony, ale płyn wciąż sprawny, wykorzystują ponownie odessany płyn. Nie jest to polecany sposób, ale w sytuacjach awaryjnych sprawdza się całkiem nieźle. Zużyty płyn hamulcowy koniecznie trzeba oddać do utylizacji. Jest bardzo szkodliwy, może skazić wodę lub glebę, a palenie go w nieprzystosowanym piecu to ryzyko zatrucia arsenem. 

Powiązane kategorie towarowe: