Malowanie zacisków to czynność zaskakująco prosta, jednak nie zawsze prawidłowo wykonywana. Jak w wielu innych przypadkach o efekcie końcowym decydują tutaj drobne szczegóły, takie jak określenie, kiedy należy zaciski pomalować i w jaki sposób się do tego zabrać. A w zależności od powodu oraz sposobu malowania zacisków, różne też mogą być metody przygotowania się do tego. O czego więc należałoby zacząć?

Kiedy należy podjąć decyzję o malowaniu zacisków hamulcowych?

Decyzja o tym, w którym momencie należy zdecydować się na malowanie zacisków hamulcowych, bardzo często wiąże się ściśle z powodami, dla których zaciski te kierowcy w ogóle chcą malować. A powody są tu z reguły dwa:

  1. Zaciski hamulcowe bardzo często maluje się wyłącznie w celach estetycznych, dla poprawy wyglądu samochodu czy z chęci nadania mu wyraźnie usportowionego charakteru. Malowanie zacisków można wówczas traktować jako element tuningu optycznego.
  2. Zaciski hamulcowe maluje się również w celu zwiększenia ich żywotności. Jest to wówczas jeden z etapów regeneracji i konserwacji nie tylko samych zacisków, ale całego układu hamulcowego.

Jeśli interesuje Was przede wszystkim wygląd Waszego auta (intencje zgodne z pierwszym omawianym tu przypadkiem) decyzję o malowaniu zacisków hamulcowych możecie podjąć praktycznie w dowolnej chwili. Nawet w przypadku auta, które dopiero co wyjechało z salonu samochodowego. Jeśli jednak malowanie hamulców ma być elementem ich regeneracji, to w oczywisty sposób powinniście się na to zdecydować dopiero w momencie, w którym Wasze zaciski zaczną wykazywać pierwsze objawy zużycia (zewnętrzne lub wewnętrzne).

Jakie są możliwe sposoby malowania zacisków hamulcowych?

Możliwości malowania zacisków hamulcowych jest kilka, z czego 3 należy uznać za szczególnie popularne i najczęściej stosowane. Co to za metody?

  1. Malowanie rozmontowanych zacisków – jest to najbardziej profesjonalne, ale i najbardziej pracochłonne rozwiązanie. Zaciski należy bowiem rozmontować zupełnie, oczyścić, poddać piaskowaniu i pomalować (osobiście lub oddać lakiernikowi). Ta metoda szczególnie polecana jest w przypadku zacisków, które wymagają regeneracji.
  2. Malowanie zamontowanych zacisków lakierem w płynie – prostsza i szybsza metoda niż malowanie zacisków rozmontowanych, choć samo malowanie z użyciem pędzelka może być dość czasochłonne. Przy odpowiednim wykonaniu zapewnia jednak naprawdę zadowalający efekt.
  3. Malowanie zamontowanych zacisków lakierem w sprayu – najprostsza i najszybsza metoda malowania zacisków, wymagająca jednak starannego zabezpieczenia całego nadkola oraz części karoserii.

W zależności od wybranej metody, różnie też będą wyglądały przygotowania do malowania zacisków.

Od czego warto zacząć malowanie zacisków hamulcowych?

Bez względu na to, którą metodę malowania zacisków hamulcowych wybierzecie i z jakiego powodu w ogóle chcecie je pomalować, musicie zacząć od zdjęcia koła, czy też raczej kół, w waszym aucie.

Jeśli malowaniem zamierzacie zająć się sami, będziecie potrzebowali również małego zestawu narzędzi oraz środków czyszczących. W tej drugiej grupie powinien się znaleźć:

Do samodzielnego malowania będziecie również potrzebować odpowiedniego podkładu oraz farby – tu w zasadzie kwalifikuje się jedynie specjalistyczna farba żaroodporna do zacisków. Dobrym i tanim rozwiązaniem są tu lakiery w sprayu marki K2 z serii Brake Caliper, które występują w wielu różnych kolorach, dostoswanych do potrzeb kierowców.

Zarówno podkład, jak i lakier znajdziecie w naszym sklepie iParts.pl. W przypadku problemu z podjęciem decyzji o wyborze konkretnego rodzaju farby, zachęcamy Was do skontaktowania się z naszymi doradcami. Z ich pomocą nie ryzykujecie zakupu czegoś, co nie spełni Waszych oczekiwań.