Bycie ekologicznym, a przynajmniej bezemisyjnym, to nie jedyna zaleta płynąca z posiadania samochodu elektrycznego. Właściciele „elektryków” mogą obecnie liczyć w Polsce na całkiem długą listę przywilejów dostępnych wyłącznie im. Co to za przywileje? Na jakie ułatwienia mogą liczyć kierowcy aut elektrycznych?

Kierowcy wybierający samochody elektryczne – oprócz samej tylko mody, która obecna jest w każdym aspekcie naszego życia – kierują się 3. podstawowymi zaletami, z jakimi elektromobilność jest ciągle kojarzona. Zgodnie z tą zasadą wybieramy auta elektryczne, aby było:

  1. Nowocześnie
  2. Tanio
  3. Ekologicznie

Że jest nowocześnie, do tego chyba nikogo nie trzeba przekonywać. Z całą tą ekologią jest dla odmiany sporo kontrowersji, którymi jednak nie będziemy się teraz zajmować. A czym będziemy? Punktem 2., a dokładniej wszelkimi elementami tworzącymi przywileje dostępne wyłącznie dla właścicieli „elektryków”, które to przywileje sprawiają, że użytkowanie tychże aut potrafi być tańsze niż w przypadku aut spalinowych. Co to za przywileje?

Ładowarka mobilna 3,7kW Typ 2 Osram
Ładowarka mobilna 3,7kW Typ 2 Osram

Dopłaty do zakupu samochodu elektrycznego

Zaczynamy od samego początku, czyli od momentu zakupu samochodu. „Elektryki” same w sobie tanie nie są i zapewne m.in. z tego powodu mamy obecnie w Polsce rządowy program „Mój elektryk”, od 2019 roku wspierający rozwój elektromobilności w Polsce poprzez dofinansowanie zakupu nowych samochodów elektrycznych oraz samochodów elektrycznych używanych. Dofinansowanie to może wynosić:

  • do 18 750 zł dla osób fizycznych;
  • do 27 000 zł dla osób fizycznych posiadających kartę dużej rodziny.

Aby skorzystać z dofinansowania w ramach programu, należy być osobą fizyczną, nie prowadzić działalności gospodarczej, nie posiadać innego samochodu elektrycznego i złożyć wniosek o dofinansowanie na stronie internetowej Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Wprawdzie te 27 000 zł to nie jest spora część ceny nowego „elektryka”, ale wraz z innymi przywilejami składa się na całkiem spore finansowe udogodnienia. Z czym możecie to połączyć?

Brak akcyzy nakładanej na cenę samochodu elektrycznego

Czy to się komuś podoba, czy nie – a zapewne nie podoba się nikomu – pewną część ceny zakupu samochodu spalinowego stanowi akcyza (podatek akcyzowy). W zależności od pojemności będzie to „jedyne” 3,10% ceny (dla pojemności poniżej 2000 ccm) lub aż horrendalne 18,60% dla aut o pojemności równej lub większej 2000 ccm. Z akcyzą mamy też do czynienia w przypadku hybryd. Tu zapłacimy odpowiednio 1,55% (poniżej 2000 ccm) lub wcale nie małe 9,30%, gdy zamarzy nam się mocniejszy, bardziej pojemny silnik. A kiedy tej akcyzy nie zapłacimy? Właśnie wówczas, gdy zdecydujemy się na zakup samochodu elektrycznego. Żadnych dodatkowych podatków akcyzowych nikt nam już do jego ceny nie będzie doliczał. W końcu i bez tego „elektryki” są wystarczająco kosztowne.

Stacja ładowania, ładowarka Wallbox 22 kW, gniazdo typu 2, BMW
Stacja ładowania, ładowarka Wallbox 22 kW, gniazdo typu 2, BMW

Wyższa kwota możliwa do odliczania od podatku

Tu już chodzi wyłącznie o właścicieli firm, którzy postanowili zainwestować w samochód elektryczny, a następnie – zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem – chcą odpisać sobie koszty jego amortyzacji od podatku dochodowego. Ustawa o podatku dochodowym od osób prawnych w art. 16 pkt. 1. wskazuje taką możliwość i uszczegóławia dokładnie, jaką sumę możemy w ten sposób od podatku odpisać. I tak:

  • w przypadku aut z napędem klasycznym lub hybrydowym będzie to 150 000 zł;
  • w przypadku samochodu elektrycznego (w rozumieniu art. 2 pkt 12 ustawy o elektromobilności) jest to aż 225 000 zł.

Te 75 000 ekstra to spory przywilej dla firm, które postawiły na elektromobilność, ale trzeba też przyznać, że wynikający wprost m.in. z kosztów zakupu i utrzymania takiego pojazdu.

Bezpłatne parkowanie na parkingach publicznych

W końcu jakiś konkret, prawda? Całe to dofinansowanie i odpisywanie to sprawa bardziej dla księgowych, a tu wreszcie coś, z czym prawie każdy kierowca zmaga się na co dzień. Darmowe parkingi publiczne to ogromne ułatwienie i finansowa ulga zwłaszcza dla kierowców z największych polskich miast, gdzie ceny w płatnych strefach parkowania potrafią być astronomiczne. Kto mieszka w Gdańsku, Warszawie czy Wrocławiu i często musi korzystać z takich właśnie parkingów, ten doskonale wie, jaki majątek w skali roku przechodzi z tego tytułu do kasy miejskiej. Tymczasem, mając takiego „elektryka”, parkujecie wszędzie na publicznym parkingu za darmo. Ale uwaga! Pamiętajcie, że dotyczy to wyłącznie publicznych parkingów. Parkingi prywatne, jak np. należące do galerii handlowych, mają własne regulaminy i własne cenniki. Tam podobne ulgi leżą wyłącznie w gestii właściciela.

Adapter kabla do ładowania Typ 1 do Typ 2, 7.2 kW, 32 A
Adapter kabla do ładowania Typ 1 do Typ 2, 7.2 kW, 32 A

Wolny wjazd do stref czystego transportu

Na koniec coś, co w Polsce wprawdzie dopiero raczkuje – strefy takie w 2024 roku zaczną obowiązywać w Krakowie, Łodzi i Warszawie – ale już teraz wiemy, że będzie tego więcej. Strefy czystego transportu (SCT) to obszary, na których mogą poruszać się wyłącznie pojazdy spełniające określone normy emisji spalin. Strefy te istnieją w Europie od lat, a stosuje się je jako sposób na poprawę jakości powietrza w ścisłych centrach największych miast.

Kryteria dopuszczenia do stref czystego transportu określają władze lokalne. Zazwyczaj obejmują one pojazdy elektryczne, napędzane wodorem lub gazem ziemnym, a także niektóre pojazdy hybrydowe. W niektórych przypadkach dopuszczone do SCT mogą być również pojazdy spalinowe, których właściciele uiścili opłatę za wjazd do strefy. Jeśli więc jesteście szczęśliwymi posiadaczami bezemisyjnych „elektryków”, o wjazd do tego typu stref nie musicie się martwić. Gdziekolwiek da się dojechać autem, Wy będziecie to mogli zrobić.

Przywileje dla właścicieli aut elektrycznych w skrócie:

  • Ile wynoszą dopłaty do zakupu „elektryka”? Obecnie jest to 27 000 zł do nowego samochodu.
  • Czy kupując auto elektryczne muszę płacić podatek akcyzowy? Nie, samochody elektryczne są zwolnione z akcyzy.
  • Ile mogę odliczyć od podatku dochodowego, kupując „elektryka” do swojej firmy? Możliwe do odliczenia jest nawet 225 000 zł.
  • Czy za parkowanie „elektryka” w publicznej strefie parkowania muszę płacić tak samo, jak właściciele aut spalinowych? Nie, na publicznych parkingach możesz parkować całkowicie za darmo.
  • Czy mogę wjeżdżać autem elektrycznym do stref czystego transportu? Jak najbardziej! Wjazd do każdej takiej strefy „elektrykiem” jest dozwolony i darmowy.