Nadwozie KILEN

Piach i drobny żwir zalegający na naszych drogach grubą warstwą to jeden z nieodłącznych elementów okresu przejściowego pomiędzy zimą i wiosną. Małe i twarde drobinki wystrzeliwujące spod kół jadących przed nami aut rysują powierzchnię lakieru, matowiąc go i przyśpieszając jego starzenie. Czy zjawisku temu można jakoś zapobiec? Można i to zaskakująco niskim kosztem.

Drgania rozchodzące się po całym nadwoziu samochodowym to niedobry sygnał. A jest to sygnał niedobry zarówno przez to, że długotrwałe wibracje prowadzą do szeregu mniejszych i większych awarii, jak i dlatego, że ich przyczyny czasem naprawdę trudno jest zidentyfikować. Zwłaszcza jeśli są to drgania odczuwalne przede wszystkim nie na kierownicy, nie na hamulcu, ale właśnie na nadwoziu.

Podczas zakupu używanego samochodu zdarzają się takie sytuacje, że oglądając wybrane auto zauważamy pewne nieprawidłowości w dopasowaniu do siebie poszczególnych elementów karoserii. Naszą pierwszą myślą jest wówczas podejrzenie nieudolnie przeprowadzonej naprawy blacharskiej. Prawna może okazać się jedna zupełnie inna.

Wprawdzie kabriolety w naszym klimacie nie są autami szczególnie popularnymi, jednak coraz częściej można spotkać je na polskich drogach. Rozkładany dach kabrioletu, ze względu na swoją budowę i użyte materiały, wymaga specjalnego podejścia do jego konserwacji. Bez niej w ciągu kilku lat może ulec poważnym i kosztownym w naprawie uszkodzeniom. Jak prawidłowo dbać o dach kabrioletu?